Serwer, part IV 2009-07-24 21:14
_-¯ Kroczyliśmy raźno, od czasu do czasu wymijając wlokące się fury z sianem i stada bydła. Ja pogwizdywałem cichutko, a Mroczne Pierogi co chwila wydawał okrzyki zdumienia. No, może nie całkiem zdumienia.
- Charyzjusz, cholera, nie można iść jakąś inną drogą? Już trzeci raz wdepnąłem w placek! - Patrz pod nogi... - błysnąłem poradą, jednocześnie lekko przeskakując kolejną ,,minę''. - Dobra - zgodził się niechętnie - Ała! - wrzasnął, gdy krowi ogon smagnął go po twarzy. - ...i przed siebie też - dokończyłem przechodząc obok kolejnego stada krów. Poklepałem przyjaźnie mijaną mućkę po grzbiecie... Tak... Technologie są coraz nowocześniejsze. Pamięci masowe coraz bardziej pojemne. Procesory coraz szybsze. Tranzystory coraz mniejsze. I tylko tu - w prawdziwym wnętrzu maszyn obliczeniowych - nic się nie zmieniło. Cały czas trzeba było uważać, by nie wdepnąć w gówno. Uwaga: Autor nie przepada za używaniem wulgaryzmów. Niestety, czasami trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Kto choć raz był we wnętrzu serwera, ten wie. _-¯ Przystanąłem i poczekałem aż Mroczne Pierogi wytrze buty. Wyglądał mi na cokolwiek poirytowanego. - Charyzjusz! Co to właściwie jest? - Co? - zainteresowałem się. - No... - zatoczył ręką dokoła - ...to. - To? Droga. Fury z sianem. Krowy. Wozy drabiniaste wyładowane danymi. Czyli - mówiąc w skrócie - nowoczesna szyna danych współczesnego komputera. - Co!? Przecież to jest jakieś pi*^%$one średniowiecze! No tak. Znalezienie się w serwerze po raz pierwszy dla większości było szokiem. Ludzie spodziewali się błękitnobiałych, sterylnych świateł. Rozmazanych smug danych pędzących z oszałamiającą prędkością. A przede wszystkim smukłych, gładkolicych kobiet w lateksowych wdziankach, z dobrze wyeksponowanym biustem. Pokolenia Matrixa, psia mać... Uwaga: Autor celowo pisze Matrixa, śmiejąc się w twarz zbrojnym oddziałom ortodoksów którzy w tym momencie z okrzykiem Pisze się Matriksa! troczą do boków broń sieczną i ruszają go ukrzyżować. - A czego się spodziewałeś, Mroczne? - spytałem retorycznie - Błękitnobiałych, sterylnych świateł? Rozmazanych smug danych pędzących z oszałamiającą prędkością? - Eeee... - lekko się zaczerwienił - ...raczej wiesz, tego, no... Jakichś fajnych kobitek. Takich w lateksowych wdziankach. Takich, hehe, rozumiesz, z dobrze wyeksponowanym... - Rozumiem - przerwałem mu - Wyprowadzę cię więc z błędu. Nie znajdziesz tu niczego, co wygląda na kosmicznie nowoczesną technologię. Nowoczesna technologia została tam - machnąłem ręką w kierunku, skąd zdążaliśmy - a tu... Tu jest to, co widać - zakończyłem. - Eeee... - Chodź, dobrze by było dotrzeć do jakiejś wioski przed zmrokiem. _-¯ Dalej podążaliśmy w milczeniu, ciągle przez ten sam monotonny krajobraz. To znaczy - dla niewprawnego obserwatora krajobraz wyglądałby na wciąż ten sam. Moje chakierskie oko dostrzegało jednak subtelne zmiany, na jakie wyczuliłem się podczas wielu lat praktyki w świecie komputerów: lekko ciemniejszą zieleń liści; ostrzejsze krawędzie traw; nieco dłuższe i grubsze kolce rosnących tu i ówdzie ostów; cichszy śpiew ptaków. Tak... równie dobrze ktoś mógłby postawić przy drodze wielką tablicę z napisem ,,Uwaga! Zbliżasz się do niebezpieczeństwa!''. - Charyzjusz? - milczący od jakiegoś czasu Mroczne Pierogi wreszcie zdecydował się odezwać - Czy my przypadkiem nie zbliżamy się do niebezpieczeństwa? - Bystry jesteś - pochwaliłem - Do tej pory nie spotkałem nikogo kto przy pierwszej bytności w serwerze bezbłędnie rozpoznawałby środowisko. Po czym poznałeś? Po kolorze liści, głosach przyrody? - Nie. Tam jest napisane. Wskazał ręką. Przed nami, w niewielkiej odległości przy drodze stała wielka tablica z napisem ,,Uwaga! Zbliżasz się do niebezpieczeństwa!''. No tak... Rozejrzałem się. Mijający nas przechodnie zachowywali się, jakby nigdy nic. Fury stukały kołami na kamieniach, furmani drzemali, bydło przeżuwało i znaczyło trakt końcowym produktem przemiany materii. - Przepraszam! - zatrzymałem najbliższego wieśniaka, który mijał mnie prowadząc na postronku kozę - Co to za znak? - To? Tu, panocku, wielgie niebezpieczeństwo beło. Wielgie. Ino już nie ma. - Niebezpieczeństwo? A jakie? Wzruszył ramionami, przeżegnał się, odcharknął, splunął przez lewe ramię na zły urok i dopiero wtedy odpowiedział. - Urząd Skarbowy... Spojrzał na mnie, spodziewając się piorunującej reakcji. Reakcja, istotnie, była, ale chyba nie taka jakiej oczekiwał. Zrezygnowany, dokończył. - ...ale jak złe na Mosty weszło, tedy urzędniki wszystkie, hyc!, do Centralnego uciekły. Nawet kawusia na biurkach nie wystygła, a już ich nie beło. Takie szybkie. Tfu... - splunął jeszcze raz. Pokiwałem głową. - A wiecie może, na którym Moście złe siedzi? - Na obu, panocku, na obu. Na obu? W życiu nie spotkałem trolla który pilnowałby i rabował jednocześnie na dwóch mostach. Nie powiedziałem jednak nic, tylko podziękowałem za informacje, pożegnałem się i poszliśmy dalej. _-¯ Zmierzchało się już, gdy doszliśmy do rozstaju dróg. Zgodnie z wszelkimi schematami stała tu chyląca się ze starości karczma, witająca gości skrzypieniem koślawych okiennic. Rzuciłem okiem na szyld nad drzwiami. - Rzym - odcyfrował Mroczne Pierogi i wyraźnie się ucieszył - Hej, Charyzjusz! Popatrz, ta knajpa nazywa się zupełnie jak ta... eee... stolica Austrii! Westchnąłem i przekląłem w duchu poziom edukacji współczesnej młodzieży. - Grecji, idioto... - mruknąłem pod nosem i obaj weszliśmy do środka.
Tagi:
chakierowanie, chakier, serwer, part, iv
Kategoria: Ogólne
Komentarze (19)
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
2016-03-27 11:01
loan offer do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Dobry dzień,
Jestem MR larryt, prywatnej pożyczki Pożyczkodawca oraz współpracy finansowej[...]
2016-03-12 03:02
Pani Tamara Tita do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć,
Nadchodzi Affordable kredytu, która zmieni twoje życie na zawsze, jestem Pani Tamara[...]
2016-03-11 18:49
Josephine Halalilo do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć wszystkim,
Gorąco polecam to wspaniałe świadectwo, że w moim życiu trzymałem miłości[...]
2016-02-23 21:39
pharoah do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
Charyzjuszu!
Na święte Kontinuum i Infundybułę Chronosynklastyczną - powiadam Ci: Wróć!
2016-02-23 18:03
janrski do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
HEJ POMOZESZ MI SIE WŁAMAC NA KONTO MOJEJ ZONY??MA TROJE DZIECI OD 10LAT DO 4 LAT MOGE JEJ[...]
2016-02-09 00:03
vektra es a do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Drodzy Użytkownicy, chcielibyśmy odnieść się do poruszanych na tej stronie kwestii jak i[...]
2016-02-04 02:07
Pani maris smith do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Zeznania w sprawie jak mam pożyczkę zmienić życie mojej rodziny Nazywam się Babara Curtney.[...]
2016-01-18 21:36
jolasia do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Witam czy ktoś by mógł włamać mi się na konto?
Kategorie Bloga
Ulubione blogi
Archiwum Bloga
|
Z okazji tego, że jestem pierwszy, chciałbym pozdrowić z tego miejsca mamę, tatę,
siostrę i Fafika. Hej, hej! skomentuj
Święta prawda. Ostatnio omal nie wdepnąłem w gówno podczas gry w Unreal
Tournament. Straszne, przez takei coś można stracić fraga!
http://my.opera.com/Jurgi/blog/unreal-sprzatajcie-psie-kupy skomentuj
Wciągająca ta opowieść... Normalnie jakbym czytał przygody o Wiedźminie ;] Czekam
z niecierpliwością na dalsze części ;] skomentuj
Chakier, coś ostatnio się dzieje z RSS i link do wpisu nigdy nie działa
poprawnie. To u mnie czy u was też się sypie? skomentuj
chakier, może napiszesz książkę? i opublikujesz ją skomentuj
to wystarczy :-) skomentuj
A wpis niezły. Żeby części było >20... skomentuj
jak można skontaktować się z osoba która odpowiada na hakerskie pytania?WAŻNE!!! skomentuj
Genialne!!! :) Wlasnie odkrylam twojego bloga i nie moge sie oderwac!
Pozdro
----------------------------
http://agakwiat.wordpress.com/ skomentuj
Po pobieżnym przejrzeniu Pana (?Pani?) bloga (?blogu?) (3 dni x 4-5h) dochodzę do
wniosku, że mógłbym się z Panem (?Panią?) zaprzyjaźnić, gdyż wydaje się Pan
(?Pani?) być przeinteligentną i dość sympatyczną Osobą. Poproszę o opowiadanie w
stylu W.S. Burroughs'a albo Ch. Bukowsky'ego bo ich bardzo lubię.
eM-Jay.
PS. Nie potrzebuję się włamywać na niczyje konta choć BHP używania P2P by się
przydało.
PS II. Wolę Evil Dead II. skomentuj
hakerskie pytania, to nie ten adres :) skomentuj
posiadam niespotykane poczucie humoru ;) skomentuj
jakaś jest? ;> skomentuj
Lemem(cybernetyczne przygodny;) z dużą dawką ironii ;> To jest to ;] skomentuj
cybertrol kfiknal i kfiatki wacha od spodu - chakierzy bowiem nie uzywaja ironii
do wygladzania kantow spodni, ani mankietow koszul... skomentuj
Co odcinek to lepiej się czyta. :) skomentuj
Czasami można pomylić niebo z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...
Poza tym dobry kfiatek nie jest zły ;] skomentuj