Archiwum
czyli czego się możecie ode mnie nauczyć
hs9Z8.eEj 2008-07-31 20:09
 Oceń wpis
   

_-¯ Dzień kończył się. Oczywiście, nie ,,dzień'' w znaczeniu w jakim używano go w zeszłym tysiącleciu, kiedy to dniem zwano czas od świtu do zmierzchu. Dla Honoriusza Hrusta dzień zaczynał się koło godziny ósmej, a kończył po północy, która właśnie minęła.
Niechętnym wzrokiem spojrzał na zegar w rogu pulpitu, jak gdyby to jego winą było to, że te kilka godzin wieczornego relaksu właśnie dobiegało końca. Potem spojrzał na trzymaną w lewej dłoni szklankę piwa. Właściwie - szklankę po piwie, gdyż na dnie zostało już tylko kilka łyków. Westchnął ciężko, po czym wychylił ją do dna. Piwo było ciepłe i było go już zbyt mało, by poprawić mu humor. ,,Na szczęście już jutro piątek'' - pocieszył się w myślach.
Wstał od komputera, zawahał się, po czym znów usiadł przed klawiaturą. Przecież nie odbierał dziś jeszcze poczty. Kliknął w ikonę z kopertą i poczekał na znajomy ekran. Na pasku statusu zaroiło się od informacji o nawiązywaniu połączeń - Honoriusz miał kilkanaście kont poczty. Kilkanaście aktywnych, w rzeczywistości więcej - gdyż zakładał nowe konto ilekroć rejestrował się do jakiegokolwiek serwisu, który wymagał potwierdzenia odebranego e-maila. Na gmailach, hotmailach, ymailach i innych drzemały - czekając na miotłę administratora - setki kont założonych przez Hrusta. Były też inne konta. Specjalne. Konta, których adresy nigdy nie pojawiły się w internecie. Konta z loginami które wyglądały jak wygenerowane przez windziarza rozpaczliwie próbującego wyjść z edytora vi. Konta znane tylko zaufanym ludziom. Kontaktom operacyjnym Hrusta...
Program pocztowy pracowicie ściągał wiadomości. W 99% spam. Sortował i wrzucał do wirtualnych katalogów. Spam do spamu. Listy dyskusyjne do list dyskusyjnych. Łańcuszki i dowcipasy od znajomych do łańcuszków i dowcipasów. W inboksie zostawały tylko te najważniejsze, zanim jednak były prezentowane końcowemu użytkownikowi - każdy e-mail był macany przez antywirus.
Honoriusz bez zainteresowania patrzył na paski postępu pobierania wiadomości. Po chwili wszystkie wskazywały 100%, jednak - co dziwne - okno statusu cały czas pozostawało otwarte, zamiast zamknąć się wraz z zakończeniem ostatniego połączenia. Hrust przewinął je w dół. Na samym końcu, przy ostatnim koncie pocztowym hs9Z8.eEj zauważył wciąż aktywny przycisk 'Anuluj'. Połączenie było już zamknięte, a to oznaczało że wiadomość jest jeszcze sprawdzana przez program antywirusowy. Świadczył o tym też lekko głośniejszy szum wiatraka na procesorze, który najwyraźniej właśnie został obciążony czymś pracochłonnym.
Honoriusz z żalem popatrzył na pustą już szklankę. Wiadomość na koncie hs9Z8.eEj mogła pochodzić tylko od jego wtyki w blackhatowej grupie twórców wirusów, a to oznaczało że trzeba się nią będzie zająć natychmiast. W myślach zganił siebie za to, że nie poszedł spać nie odbierając poczty. Miałby czyste sumienie bez wysiłku, a tak musiał opracować raport, co w ogóle mu się nie uśmiechało.
Wiatrak na procesorze wciąż zwiększał obroty, co dodatkowo działało na nerwy. Klawisz ,,Anuluj'' wciąż pozostawał aktywny. Hrust zabębnił zniecierpliwiony palcami po blacie biurka. ,,No! Dalej!'' ponaglił w myślach.
Nagle rozległ się metaliczny zgrzyt, zakończony chrupnięciem. Na ekran, od jego wewnętrznej strony, bryznęła struga bitów z porozrywanych połączeń. Okno programu pocztowego sflaczało i zsunęło się z pulpitu. Hrust otworzył usta w bezgranicznym zdumieniu, które za chwilę zmieniło się w przerażenie. Na pulpicie, przykryte do tej pory programem pocztowym, leżały rozszarpane szczątki antywirusa. Niektóre, co większe kawałki procedur podrygiwały jeszcze w agonii. Zaś pośrodku tej rzeźni siedziało... coś. Coś z dużą liczbą pootwieranych portów, macek oraz sierści. Coś, co właśnie pochłaniało fragment funkcji obliczania CRC32 należącej do niedawna do antywirusa.
Honoriusz jęknął i natychmiast tego pożałował. Gdyby stwór posiadał oczy, to z pewnością właśnie by je zwrócił na użytkownika przed komputerem. Chwilę trwali tak, obaj, po czym w kierunku Hrusta pomknęła jedna z kosmatych macek. Trafiła w szybę monitora, znacząc ją pajęczynką pęknięć. Ten nagły atak podziałał jak zimny prysznic. Honoriusz poderwał się i pomknął do sypialni. Zanurkował pod łóżko w chwili gdy za plecami dał się słyszeć brzęk tłuczonego szkła. Wymacał przyklejony plastrami radiotelefon, przytknął do ust i wcisnął tangentę.
- Niebezpieczeństwo! Nowy, niezwykle groźny wirus. Kontakt hs9Z8.eEeeeeee!... - wrzasnął gdy coś lepkiego i kudłatego owinęło się wokół jego kostki i szarpnęło z niezwykłą mocą. Radiotelefon wypadł z dłoni i poleciał na podłogę. Rozległ się dźwięk, jaki mogłoby wydawać darte, mokre prześcieradło. Zakończony chrupnięciem.
- Honoriusz? Mógłbyś powtórzyć? - zachrypiał leżący na podłodze radiotelefon.

_-¯ Honoriusz nie mógł.

c.d.n.?

 
 

Komentarze

2008-07-31 20:52:48 | 85.28.162.* | Climek
Re: hs9Z8.eEj [0]
I znów dał o sobie znać talent pana Chakiera do tworzenia doskonałych
opowiadań... Dziękujemy! skomentuj
2008-07-31 20:57:19 | 91.90.59.* | totalnaMasakra
Re: hs9Z8.eEj [0]
hip hip hura, wena wróciła Chakierowi skomentuj
2008-07-31 21:11:28 | *.*.*.* | batwing
Cytując tygryska [0]
Mlehe. Po prostu mlehe skomentuj
2008-07-31 21:24:55 | 80.53.204.* | Filipbe
Re: hs9Z8.eEj [0]
Mmmm.... Wessała go alternatywna rzeczywistość, teraz w końcu przestanie
przejmować się wszelkimi drobnostkami, takimi jak tlen i woda... skomentuj
2008-07-31 21:39:05 | 78.31.88.* | ayz
Re: hs9Z8.eEj [0]
Nareszcie nowy wpis :)

A tak swoją drogą, przypomniało mi to początek pewnej gry, którą dawno, dawno
temu widziałem. O ile dobrze pamiętam, to na początku były pokazane obrazy
jakiejś rodziny oraz jakiś paskudny stwór. Gdy zobaczyłem że wyciąga on rękę w
moim kierunku, aby mnie wciągnąć - uciekłem sprzed monitora (nie ze strachu,
lecz w trosce o bezpieczeństwo...), więc nie wiem co było dalej i nie pamiętam co
to była za gra. skomentuj
2008-07-31 21:52:39 | 83.6.52.* | Noqa
Re: hs9Z8.eEj [0]
Super, super, super.

A mógł Honoriusz nacisnąć ten kolorowy przycisk RESET... skomentuj
2008-07-31 21:53:20 | 213.158.216.* | SBKch
Re: hs9Z8.eEj [0]
Uhm, ładnie się zapowiada :P skomentuj
2008-07-31 23:01:44 | 83.10.161.* | shogunx0
Re: hs9Z8.eEj [0]
Mniamuśka. Że tak powiem. skomentuj
2008-08-01 01:49:49 | 79.185.99.* | Wacław Podmiejski
Re: hs9Z8.eEj [0]
Słyszałem, że w pewnej ściśle tajnej agencji, której nazwy nikt nie zna, sadza
się użytkowników windows przed uruchomionym vi i daje się im polecenie
zamknięcia. Służby używają tych ludzi jako generatory liczb losowych - w pełni
bezpieczny i niepowtarzalny algorytm generowania. skomentuj
2008-08-01 01:50:51 | 83.22.3.* | Si0N
Re: hs9Z8.eEj [0]
Chce wiecej! skomentuj
2008-08-01 10:55:22 | 83.1.100.* | Anthubis
Re: hs9Z8.eEj [4]
ja tylko nie rozumiem przekazywanej wyrzej praktyki ze windziarze nie umieja
wyjsc z vi :P toz to przeciez dyskryminacja :)P

a co do reszty wpisu... hmmm.. chyba Charyzjusz "wrocil z dalekiej podróży" skomentuj
2008-08-01 13:31:07 | 83.6.37.* | gratis
Oczywiście! Z Emacsa też nie umieją. skomentuj
2008-08-01 13:31:35 | 83.6.37.* | gratis
Żeby było jasne: nie chodzi o kolejną wojnę zwolenników Linuska i Vitsy. Bądźmy
poważni. skomentuj
2008-08-01 13:34:06 | 83.6.37.* | gratis
Zresztą... Emacs? Kto raz wpisał vi i nacisnął enter, nigdy nie wybierze innego
edytora! skomentuj
2008-08-01 13:49:37 | 83.3.42.* | Colorado
Bo już z niego nie wyjdzie ;) skomentuj
2008-08-01 14:21:02 | 213.158.216.* | SBKch
Re: hs9Z8.eEj [6]
Niestety, muszę was zmartwić, w najnowszych wersjach vi to już nie działa.
Informacje wyświetlane od razu po uruchomieniu:
VIM - Vi rozbudowany
~
~ wersja 7.1.138
~ Autor: Bram Moolenaar i Inni.
~ Vim jest open source i rozprowadzany darmowo
~
~ Zostań zarejestrowanym użytkownikiem Vima!
~ wprowadź :help register dla informacji
~
~ wprowadź :q zakończenie programu
~ wprowadź :help lub pomoc na bieżąco
~ wprowadź :help version7 dla informacji o wersji

:P skomentuj
2008-08-01 16:26:16 | 83.27.28.* | leniuch102
straszna śmierć. nie warto oszczędzać tych głupich trzystu dolarów za
aktualizację bazy wirusów co kwartał.
BTW "Kontaktom operacyjnym" Hrusta?
Czyli pogrzeb na koszt resortu? skomentuj
2008-08-01 17:35:50 | *.*.*.* | chakier
Nie będzie pogrzebu. Nie znaleziono ciała. Sama głowa się nie liczy... skomentuj
2008-08-01 18:59:08 | 83.6.79.* | Noqa
"nie warto oszczędzać tych głupich trzystu dolarów za
aktualizację bazy wirusów co kwartał."

Która i tak nic nie da ;-)
To nie był zwykły wirus. To był uber-virus, taki jakie nasyłają na siebie
chakierzy! Żaden lamerski antywirus sobie z tym nie poradzi. skomentuj
2008-08-01 23:09:53 | 83.10.154.* | shogunx0
Tak, dokładnie. Wirusa stworzonego przez chakiera może pokonać tylko inny Chakier
;] skomentuj
2008-08-02 02:57:37 | 94.42.16.* | Turbo ;)
@SBKch
Ta? A piszcze gdzieś, żeby nacisnąć przed tym eskejp? ;) skomentuj
2008-08-02 19:11:24 | 83.6.15.* | gratis
@Turbo: Vi nie jest jakimś tam głupim edytorkiem. Najnowsze wersje zoptymizowano
pod kątem przyjacielskich relacji z uzytkownikiem. Teraz vi uruchamia się
domyślnie w trybie dla domyślnych. Istnieje nawet teoria, że stado naczelnych
uderzających w przypadkowe klawisze dostatecznie mocno w pewnym momencie uzyska
dostęp do trybu wprowadzania tekstu. I wtedy zaczynają się schody, bo jeszcze
nikt nie ustalił, co może z takich schodów wyjść. skomentuj
2008-08-03 12:36:07 | 80.54.177.* | sz
Re: hs9Z8.eEj [0]
niezły początek, czekam na więcej! :-) skomentuj
2008-08-04 20:18:32 | 85.222.40.* | nexroth
Re: hs9Z8.eEj [0]
Krótko pisząc - z********! :-) skomentuj
2014-01-06 18:57:05 | *.*.*.* | najlepszeprezenty.com.pl
Re: hs9Z8.eEj [0]
:) skomentuj
 


Najnowsze komentarze
 
2016-03-27 11:01
loan offer do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Dobry dzień, Jestem MR larryt, prywatnej pożyczki Pożyczkodawca oraz współpracy finansowej[...]
 
2016-03-12 03:02
Pani Tamara Tita do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć, Nadchodzi Affordable kredytu, która zmieni twoje życie na zawsze, jestem Pani Tamara[...]
 
2016-03-11 18:49
Josephine Halalilo do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć wszystkim, Gorąco polecam to wspaniałe świadectwo, że w moim życiu trzymałem miłości[...]
 
2016-02-23 21:39
pharoah do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
Charyzjuszu! Na święte Kontinuum i Infundybułę Chronosynklastyczną - powiadam Ci: Wróć!
 
2016-02-23 18:03
janrski do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
HEJ POMOZESZ MI SIE WŁAMAC NA KONTO MOJEJ ZONY??MA TROJE DZIECI OD 10LAT DO 4 LAT MOGE JEJ[...]
 
2016-02-09 00:03
vektra es a do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Drodzy Użytkownicy, chcielibyśmy odnieść się do poruszanych na tej stronie kwestii jak i[...]
 
2016-02-04 02:07
Pani maris smith do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Zeznania w sprawie jak mam pożyczkę zmienić życie mojej rodziny Nazywam się Babara Curtney.[...]
 
2016-01-18 21:36
jolasia do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Witam czy ktoś by mógł włamać mi się na konto?
 



 
Chakier, Charyzjusz. Q2hhcnl6anVzeiBDaGFraWVyCg== chakier[at]vp.pl