Archiwum
czyli czego się możecie ode mnie nauczyć
Passwrod generator 2008-02-17 23:02
 Oceń wpis
   
_-¯ Dobre, silne hasło to podstawa bezpieczeństwa - wie o tym każdy chakier. Ponieważ poważnie traktuję kwestie bezpieczeństwa (w końcu mam dostęp do najbardziej tajnych i newralgicznych państwowych systemów) dobór odpowiedniego hasła w moim przypadku nabierał dodatkowej wagi. Pragnąc wyeliminować do reszty ,,czynnik ludzki'' napisałem generator haseł. Nie było to zadanie trudne...

_-¯ Po trzech minutach program był gotowy. Co prawda nie do końca zadowalał mnie siermiężny, trójwymiarowy interfejs, ale przecież nie to było najważniejsze. Wreszcie go uruchomiłem.

- Witam. Jestem gerenatorem haseł i pomogę Ci wybrać odpowiednie hasło zabezpieczające. Wybierz profil. - przywitał mnie miły kobiecy głos. Pochwaliłem się w myślach - napisany w weekend syntezator mowy działał perfekcyjnie. Coś mi jednak nie pasowało...
- Powtórz - wydałem polecenie.
- Witam. Jestem gerenatorem haseł i...
- STOP! Co to jest ,,geranator''?
- No... To ja!
- Chwilę, kiciu. Ty jesteś Ge-ne-ra-to-rem - powtórzyłem wolno akcentując każdą sylabę - Powtórz! - rozkazałem.
- Chwilę, kiciu. Ty jesteś Ge-ne-ra-to-rem - powtórzył generator.
Przeciągnąłem wolno dłonią po twarzy, po czym z irytacją przerwałem program. Przez kilka minut przeglądałem kod w poszukiwaniu błędu, żywiąc nikłą nadzieję że jednak jakiś błąd popełniłem. Niestety - całość jak zwykle była perfekcyjna. Najbardziej rozsądnym wyjaśnieniem było wybicie kilku elektronów z komórki pamięci, spowodowane promieniowaniem kosmicznym, co z kolei obniżyło poziom potencjału, skutkując błędnym odczytaniem wartości bitu. Zdarza się nawet najlepszym chakierom - na promieniowanie kosmiczne nie ma rady. Wprawdzie Wielomysł obiecywał mi dać na to jakieś tabletki, które okazyjnie kupił na E-Bayu, ale na razie musiałem radzić sobie sam. Uruchomiłem program ponownie.
- Witam. Jestem gerenatorem haseł...
- Szlag...
- Słucham? - generator nie był zaprogramowany do prowadzenia swobodnej konwersacji, gdyż wprowadziłem mu jedynie szczątkową AI, na poziomie... bo ja wiem... średnio inteligentnego polityka. Dlatego nie rozumiał wyrażeń które zanadto odbiegały od oczekiwanego przezeń kontekstu.
- Jesteś Ge-ne-ra-to-rem! Generatorem!
- Generatorem?
- Tak! Generujesz hasła. Jesteś generatorem haseł, zrozumiano?
- Ale...
- Żadnych ale! Generator i kropka!
- To w końcu generator haseł, czy generator i kropka?
Zamurowało mnie, i przez moment zastanawiałem się czy razem z kobiecym głosem nie zaimplementowałem blond inteligencji. Doszedłem jednak do wniosku że sama nawet myśl o tym mogłaby narazić mnie na podejrzenia o świński szowinizm (lub szowinistyczny świnizm), tak więc nawet drgnieniem powieki nie dałem wyrazu tej chwilowej rozterce. Odetchnąłem głęboko trzy razy... Promieniowanie kosmiczne bywało czasem upierdliwe. Znów zrestartowałem program.
- Witam. Jestem gerenatorem haseł i pomogę Ci wybrać odpowiednie hasło zabezpieczające. Wybierz profil.
- Witam. Czy najpierw mógłbym mieć do Ciebie prośbę? - spróbowałem innej strategii. Może po dobroci pójdzie...
- Słucham?
- Czy możesz o sobie mówić ,,Generator haseł''?
- Oczywiście.
- Dziękuję. Hmmmm... A mogę zadać jeszcze jedno pytanie?
- Właśnie to zrobiłeś.
No tak. Komputerowa dosłowność...
- Zatem chciałbym Ci zadać jeszcze... kilka pytań. Po pierwsze - dlaczego mówisz o sobie ,,gerenator''?
- Tak nazwał mnie programista.
- Gó... - reszta wyrażenia, razem z rzeczownikiem ,,prawda'' pozostała niewypowiedziana, gdyż ugryzłem się w język. Nie dość jednak szybko (w końcu miałem być uprzejmy)
- Gó...zik tam - wydukałem, ale nie zabrzmiało to przekonująco, szczególnie że wypowiedzianego o-z-kreską nie dało już zamienić się na ,,u''. Liczyłem jednak na to, że nikt nic nie zauważy.
- Nazwałem Cię ,,Generator'', a nie ,,Gerenator''. Tytułowanie siebie ,,Gerenatorem'' jest błędem.
- Jestem programem. Robię tylko to, do czego mnie zaprogramowano. Jeżeli programista wpisał ,,gerenator''...
- Ale ja nie wpisałem ,,gerenator''!
- Może popełniłeś błąd?
Westchnąłem.
- Ja nie popełniam błędów. Jestem chakierem.
- Tak?
- Tak.
- A kto się rąbnął w tytule, mądralo?
 
 


Najnowsze komentarze
 
2016-03-27 11:01
loan offer do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Dobry dzień, Jestem MR larryt, prywatnej pożyczki Pożyczkodawca oraz współpracy finansowej[...]
 
2016-03-12 03:02
Pani Tamara Tita do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć, Nadchodzi Affordable kredytu, która zmieni twoje życie na zawsze, jestem Pani Tamara[...]
 
2016-03-11 18:49
Josephine Halalilo do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć wszystkim, Gorąco polecam to wspaniałe świadectwo, że w moim życiu trzymałem miłości[...]
 
2016-02-23 21:39
pharoah do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
Charyzjuszu! Na święte Kontinuum i Infundybułę Chronosynklastyczną - powiadam Ci: Wróć!
 
2016-02-23 18:03
janrski do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
HEJ POMOZESZ MI SIE WŁAMAC NA KONTO MOJEJ ZONY??MA TROJE DZIECI OD 10LAT DO 4 LAT MOGE JEJ[...]
 
2016-02-09 00:03
vektra es a do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Drodzy Użytkownicy, chcielibyśmy odnieść się do poruszanych na tej stronie kwestii jak i[...]
 
2016-02-04 02:07
Pani maris smith do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Zeznania w sprawie jak mam pożyczkę zmienić życie mojej rodziny Nazywam się Babara Curtney.[...]
 
2016-01-18 21:36
jolasia do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Witam czy ktoś by mógł włamać mi się na konto?
 



 
Chakier, Charyzjusz. Q2hhcnl6anVzeiBDaGFraWVyCg== chakier[at]vp.pl