Archiwum
czyli czego się możecie ode mnie nauczyć
Sprawa Romana P. 2009-10-02 20:20
 Oceń wpis
   
_-¯ Znany kalifornijski producent filmowy spoczął ciężko na okazałym, skórzanym fotelu. Zakończone właśnie spotkanie nieźle dało mu w kość. Sapiąc lekko nalał sobie hojną porcję whisky do kryształowej szklaneczki i sięgnął po cygaro.
- I co o tym sądzisz? - zapytał swojego gościa. Tamten przez chwilę się wahał, jakby ważył swoją odpowiedź. Wreszcie zrobił minę jak gdyby miał powiedzieć ,,beznadzieja'' i szybko z siebie wyrzucił:
- Do dupy.
- Tak sądzisz?
- Tak. ,,Barbarella versus Predator'' nie chwyci.
Producent tylko kiwnął głową. Miał takie same odczucia. Pociągnął łyk ze szklaneczki i zakręcił lekko bursztynowym płynem.
- Wszystko już, cholera, było. Spiderman, Batman, Superman, Indiana Jones, Alien, Predator, Star Wars, Przeminęło z wiatrem, Zabójcza broń, Martwe zło, Akademia Pana Kleksa... Kino zaczyna zżerać już własny ogon.
- To może sequel Terminatora?
Gospodarz prychnął i machnął ręką.
- Daj spokój, Arnold. Spójrz tylko na siebie.
- No, nie myślałem o sobie w roli głównej, ale jakby tak zakombinować trochę z jakimś... no wiesz. ,,Terminator - młode lata''. Albo: ,,Terminator - rewolucje''?
- Nawet mi nie mów o tych rewolucjach! Co mnie podkusiło, żeby zarzynać ,,Matriksa'' kontynuacjami?
- Kasa?
- Ja wiem, że kasa! To było pytanie retoryczne... Czego się tak wiercisz?
- Też bym się napił...
Producent sięgnął po kolejną szklaneczkę. Po chwili obaj mężczyźni delektowali się smakiem wypłukanych alkoholem dębowych desek. Chwilę trwali w milczeniu.
- Podobno w Europie jest taki jeden dobry reżyser... tylko jak on się nazywał? Drewieński? Drzewiecki? Mam to na końcu języka...
- Pypeć?
- Nie, nie Pypeć. Pypeć to ten scenarzysta. Słuchaj, jak się nazywa takie coś co się tym pali?
- Gazeta?
- Nie.
- Podpałka do grilla?
- Nie.
- Brykiet?
- Nie! W kominku się tym pali. Takie pocięte drzewo.
- Polano?
- Tak! Więc ten reżyser się nazywa Polanowski. Dlaczego jego nie weźmiesz do kolejnej produkcji?
- Znam Polanowskiego. Nie przyjedzie do Stanów.
- Dlaczego?
Producent nachylił się do gościa i szepnął mu parę słów do ucha. Twarz Arnolda wydłużyła się w niemym wyrazie zaskoczenia.
- Znaczy, i on ją... tego?
- Tego.
- Perwert.
- Może nie do końca, podobno tamta wyglądała na co najmniej pięć lat starszą...
- No i co z tego? Moja żona wygląda na dwadzieścia lat starszą, i to jest dla mnie żaden powód żeby ją... A zresztą, nieważne. To mówisz, że nie przyjedzie?
- Za żadne skarby...
- Słuchaj, a gdyby tak...

_-¯ Producent skończył wyjaśniać plan oficerowi.
- I myśli pan, że władze Szwajcarii wydadzą go nam na podstawie amerykańskiego nakazu?
- To już załatwione.
- Przecież on tam mieszka dobry kawał czasu!
- To nieistotne. Trzeba go sprowadzić do Stanów. Dla dobra amerykańskiej gospodarki i przemysłu filmowego...
- Aha! Rozumiem! Gubernator skorzysta z prawa łaski i uwolni go od zarzutów?
- Nic z tych rzeczy, drogi panie. To by się dopiero raban podniósł, że są równi i równiejsi. Zresztą - poniekąd słusznie. Przewiezie go się do Kaliforni i zorganizuje uczciwy proces. I uniewinni.
- Ale po co?
- Jak to po co? Żeby przestał się bać przyjeżdżać do USA!
 
 

Komentarze

2009-10-02 20:58:45 | 212.122.206.* | Jacek A. R.
Re: Sprawa Romana P. [0]
- czytam, czytam i sobie myślę, że podobnie zaczynał Azrael. Trzymam palce ! skomentuj
2009-10-02 21:00:37 | *.*.*.* | Tata Zosi i Zuzanki
W kwestii Pypcia [0]
Pypeć to nie scenarzysta, tylko pies od kaczki Katastrofy. Klasyka. skomentuj
2009-10-03 00:34:16 | 79.191.195.* | Noqqa
Re: Sprawa Romana P. [1]
Chakier, jesteś GENIUSZEM. skomentuj
2009-10-03 02:12:42 | 78.8.115.* | zubuntowany
nie no najwyżej ge-niu-szem... z naciskiem na NIU
kadźcie mu to znowu do lekarza pójdzie i będziecie mieć za swoje, albo
przynajmniej z pyszna skomentuj
2009-10-04 18:42:09 | 79.185.51.* | Jeet
Post [0]
Na ten post czekałm kilka dni... i się nie zawiodłem ;D
Chakier, jak zawsze oryginalne i doskonałe
Pozdrawiam skomentuj
2009-10-21 11:30:32 | 195.26.78.* | kiciuś11
Re: Sprawa Romana P. [0]
"Roman P. are you really free? Are you are you really really free?" to text
wielkiego hitu lat 80. zapraszam na fest do breslau, na pewno będzie na żywo, już
wkrótce, tuż na mojego imieninowego kaca:) aż dziwne, że żaden blagier nie
sięgnął po tego hita... aż się prosi... dla przypomnienia, Psychic TV:) skomentuj
2009-10-21 11:34:05 | 195.26.78.* | ten tam
Re: Sprawa MOJA [2]
Panie Charyzjusz, wciąż nie dostałem odpowiedzi na moje pytanie. Bo okazało się,
że żyję, i co na usprawiedliwienie? Wiesz, że to nielegalne?:) a może nie wiesz,
że znajdują się tam dane osobowe, które wyciekły? Życzę sobie wglądu w
pocztę/poczty osoby która to zleciła! skomentuj
2009-10-21 19:01:16 | *.*.*.* | chakier
Eeeee... Aleosochozi? skomentuj
2009-10-22 15:27:08 | 195.26.78.* | ęą
ąąąęęęęę
no e oto tamto

czy bendzie mile widziane schakierowanie w realu żony dzieci i psa i chakiera? skomentuj
2009-10-29 09:26:31 | 195.26.78.* | kiciuś11
Re: Sprawa Romana P. [0]
cóż, odpowiedzi brak.

bawcie się dobrze, a nawet lepiej. skomentuj
2009-11-03 16:12:11 | 83.10.95.* | w kwestii powyższego
Re: Sprawa Romana P. [0]
jesteście chuie skomentuj
2009-11-03 16:12:37 | 83.10.95.* | w kwestii powyższego
Re: Sprawa Romana P. [0]
bezapelacyjnie skomentuj
2009-11-03 16:14:56 | 83.10.95.* | w kwestii powyższej
Re: Sprawa Romana P. [0]
skoro tak was rajcuje korespondencja, to mam do oddania listy twojej misii,
oryginały, napisane do mnie w podstawówce. Nie chce takiego gówna w domu. Mam
kilka różności do rozdania, i wszystkie zabookowane, prócz tego. Kto pierwszy ten
lepszy. Dużo tam dobrego textu o chłopcu, dla którego mie rzuciłą, Marcinie.
Polecam! skomentuj
2009-11-03 16:17:03 | 83.10.95.* | i tyla
Re: Sprawa Romana P. [0]
A jeśli nie chcecie to utworzę galerię Zniszczonej Miłości. Dziś rozlepię
fragment na trasie linii 8 w okolicach Traktorowej. Wczoraj zawiesiłem na
dąbrowie. PAMIĘTAJCIE: kłamstwo zabija miłość! skomentuj
 


Najnowsze komentarze
 
2016-03-27 11:01
loan offer do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Dobry dzień, Jestem MR larryt, prywatnej pożyczki Pożyczkodawca oraz współpracy finansowej[...]
 
2016-03-12 03:02
Pani Tamara Tita do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć, Nadchodzi Affordable kredytu, która zmieni twoje życie na zawsze, jestem Pani Tamara[...]
 
2016-03-11 18:49
Josephine Halalilo do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć wszystkim, Gorąco polecam to wspaniałe świadectwo, że w moim życiu trzymałem miłości[...]
 
2016-02-23 21:39
pharoah do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
Charyzjuszu! Na święte Kontinuum i Infundybułę Chronosynklastyczną - powiadam Ci: Wróć!
 
2016-02-23 18:03
janrski do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
HEJ POMOZESZ MI SIE WŁAMAC NA KONTO MOJEJ ZONY??MA TROJE DZIECI OD 10LAT DO 4 LAT MOGE JEJ[...]
 
2016-02-09 00:03
vektra es a do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Drodzy Użytkownicy, chcielibyśmy odnieść się do poruszanych na tej stronie kwestii jak i[...]
 
2016-02-04 02:07
Pani maris smith do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Zeznania w sprawie jak mam pożyczkę zmienić życie mojej rodziny Nazywam się Babara Curtney.[...]
 
2016-01-18 21:36
jolasia do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Witam czy ktoś by mógł włamać mi się na konto?
 



 
Chakier, Charyzjusz. Q2hhcnl6anVzeiBDaGFraWVyCg== chakier[at]vp.pl