Archiwum
czyli czego się możecie ode mnie nauczyć
Adventures of dBase 2010-04-01 22:24
 Oceń wpis
   
_-¯ Wpis sponsorowany.

_-¯ Ładnych kilka dni temu przedstawicielka pewnej tajemniczej agencji zwróciła się do mnie z propozycją odpłatnego napisania recenzji równie tajemniczego produktu. Ponieważ z natury brzydzę się komercją moja reakcja była lapidarna:
- Za ile?
Zaraz zaś po uzyskaniu w miarę satysfakcjonującej odpowiedzi zadałem kolejne pytanie.
- Czego dotyczyć ma recenzja? Co...
- Audio Buka - usłyszałem, zanim zdążyłem dokończyć
- ...to ma być?
Oho, robiło się, jak to mówią ,,grubo''. Wszyscy przecież pamiętamy Mroczny Cień z Dzieciństwa, Królową Chłodu i Mroku, Niosącą Postrach i Grozę Najstraszliwszą Jej Wysokość Bukę z Doliny Muminków. A teraz miałbym opisywać jej dźwiękową inkarnację. Nagle kwota, którą usłyszałem wcześniej, wydała się śmiesznie mała...
- Nie robię w Bukach - uciąłem krótko.
- Przecież pan się zgodził...
- Dwadzieścia tysięcy. I drugie dwadzieścia po robocie. Pani zapewni mi dodatkowo laboratorium, w którym będę odgrodzony od obiektu kuloodpornymi szybami. Nad moim bezpieczeństwem ma też czuwać sześciu ludzi, których wybiorę sobie spośród dwudziestu kandydatów. Mają to być niby najlepsi żołnierze GROMu. Inaczej nawet na krok nie zbliżę się do Buki, nawet w wersji audio.
- Och nie, pan mnie źle zrozumiał. Chodziło o audiobooka.
Coś cicho kliknęło mi pod czaszką. To jedna z komórek nerwowych włączyła do kontaktu wielki czerwony neon z napisem ,,LOSER!''.
- Aaaa... cha cha cha, oczywiście wiem, że chodziło o audiobooka. Tak sobie zażartowałem. Co to ma być?
- Proszę sobie coś wybrać. Najlepiej, żeby pasowało do profilu pańskiego bloga.
- Jasne, oczywiście. Hmmmm... Dawno nie pisałem o bazach danych. Macie może ,,Adventures of dBase''?
- Sprawdzę... chwileczkę... McUshinsky'ego?
- Dokładnie.
- Zaraz prześlę panu kod do pobrania książki.
- Dziękuję. Zatem - do usłyszenia.
Rozłączyłem się, po czym sprawdziłem skrzynkę pocztową. E-mail z potrzebnymi informacjami już na mnie czekał. Wpisałem wszelkie niezbędne dane, uruchomiłem pobieranie i zająłem się czymś innym.

_-¯ O całej sprawie przypomniałem sobie wczoraj, gdy mój organizer poinformował mnie o upływającym terminie. W sumie się ucieszyłem - na wieczór nie miałem zaplanowanego nic konkretnego, zaś - jak do tej pory - wszystkie książki McUshinsky'ego o bazach danych były świetne. Zapewne czytaliście Państwo ,,Revenge of the Oracle'' (polskie wydanie nosi tytuł ,,Zemsta Wyroczni''). Niezłe jest też ,,Back to SQL'' (na razie dostępne jedynie w oryginale). Jeżeli ,,Adventures of dBase'' trzymały poziom poprzednich książek serii - obiecywałem sobie wiele rozrywki na wysokim poziomie. Kliknąłem w ściągnięty wcześniej plik z archiwum i wypakowałem zawartość. Po chwili coś głucho stuknęło o podłogę.
To była moja szczęka.
Tępym wzrokiem wpatrywałem się w nowo utworzony katalog...

_-¯ ,,Kornel Makuszyński - Awantura o Basię''

_-¯ Cóż było robić. ,,Da mihi sis crustum Etruscum cum omnibus in eo'' jak mawiali Rzymianie w takich sytuacjach. Oto przyrzeczona recenzja.

_-¯ Archiwum z książką jest w formacie ZIP i zajmuje 336581640 bajtów. Po dekompresji jest to dwadzieścia osiem plików w formacie MP3, zajmujących łącznie 357376100 bajtów (336578202 w formie skompresowanej). Każdy z plików MP3 zawiera znaczniki ID3 w wersji 2.3.0 oraz strumień MPEG ADTS, layer III, v1, o przepływności 128 lub 160 kbps, dekompresowany do 44100 próbek na sekundę stereo. Nazwy plików zawierają na początku dwucyfrowy numer z wiodącymi zerami oraz pozbawione są polskich znaków, co umożliwia łatwe ich przeniesienie z zachowaniem odpowiedniej kolejności na płytę CD oraz odtworzenie w dowolnym odtwarzaczu obsługującym format MP3. Co prawda mój sprzęt zamiast nazwy utworu/tytułu rozdziału/innej pożytecznej informacji wyświetlał podczas odtwarzania jedynie tajemnicze ,,__0-__K-__A'', niemniej nie przeszkadzało mi to, jako że przez 99% czasu byłem odwrócony do wyświetlacza plecami.
Przez pierwsze kilka minut trwania książki martwiłem się, że - niestety - będę musiał powiedzieć kilka gorzkich słów o lektorce, która odczytywała kolejne zdania w sposób drewniany i monotonny. Na szczęście w miarę jak wydarzenia posuwały się do przodu, a główni bohaterowie całej awantury stawali się coraz wyrazistsi (trudne słowo) również zabarwienie emocjonalne głosu nabierało kolorów - tak więc pani Budziszowa zaczęła używać tembru odpowiedniego dla czterdziestodwuletniej ,,pani doktorowej'', a mała Basia odzywała się wesołym szczebiotem. Najlepiej chyba wychodzi jednak babcia Tańska oraz jej ,,Ja mam siedemdziesiąt lat!''. Słysząc te słowa aż nie mogę się doczekać tego wieku, gdy sam będę mógł używać takiej wymówki.
Żeby nie było zbyt różowo - niestety, kilka utworów zawiera zsamplowane zgrzyty. Początkowo sądziłem, że to moja kotka Sechmet ćwiczy swoje pazury na obiciu kanapy, jednak źródłem dźwięków okazał się właśnie audiobook. Dodatkowo np. utwór dwunasty, od 11:22 do 11:24 zawiera cichą ciszę, tak więc nie sposób wywieść z niego konkluzji którą poczyniła babcia Tańska a'propos jednego ze swych kuzynów, który skręcił sobie kark. Ciekawych zapraszam do książki :)

_-¯ Recenzja napisana dzięki Nexto.pl

_-¯ PS: Przed chwilą Charrison zaczepił mnie, kiedy będziemy słuchać ciągu dalszego. I niech to będzie końcową rekomendacją utworów autora ,,Bezgrzesznych Lat''.
 
 

Komentarze

2010-04-02 09:19:00 | *.*.*.* | Jurgi
Re: Adventures of dBase [0]
Też się brzydzę komercją. Możesz mi załatwić zlecenie na napisanie recenzji? skomentuj
2010-04-02 11:25:22 | *.*.*.* | muntius
Re: Adventures of dBase [1]
nawet jak artykuł sponsorowany, to i tak nieźle napisany

postanowiłem ich sprawdzić i kupiłem sobie na próbę Wojnę Światow - zobaczymy czy
da radę ;) skomentuj
2010-04-02 14:49:44 | 82.146.224.* | nerd_Chjia
Niezły artykuł nawet jak jest sponsorowany. Jak zwykle świetny wpis. Tak jestem
kolejną osobą która brzydzi się komercji.

Wybacz że ciebie zdenerwowałam. Pewnie cię zdenerwował komentarz napisany w dniu
2010-03-30 o godzinie 14:02:28 Jak by co jesteś 1600 osoba od której usłyszałam
słowa "Zgiń, przepadnij, kobieto.". Proszę wybacz mi bo to wszystko przez
wydarzenia z ostatnich dni (uwaga opis sytuacji będzie bardzo długi ale
wytaczający aby wytłumaczyć tą sytuacje).

Po podróżach po Internecie w poszukiwaniu interesujących mnie informacji lubię
urozmaić dzień wpisami z twojego bloga. Czytałam komentarze pod twoim ostatnim
wpisem (był to wtedy wpis XXI wiek) i odezwał się Intuicyjny Wykrywacz
Potencjalnych Niebezpieczeństw. Otóż on pował gdzieś w zakamarkach mojego umysłu
by pomagać mi w wykrywaniu potencjalnych zagrożeń i także podawał mi według jego
właściwe wyjście z danej sytuacji (czyli ma podobną funkcje co twój Intuicyjny
Detektor Zagrożeń). Nie raz dzięki niemu wyszła cała z wielu kłopotliwych
sytuacji. Ale ma jedną najbardziej kłopotliwą wadę. Daje on mi często fałszywe
ostrzeżenia. Więc ten wykrył to że Charyzjuszowi grozi niebezpieczeństwo, trzeba
go o tym poinformować i należy go ratować. Uspokajałam go tym że z pewnością
Charyzjusz radę, bo przecież jest Chakierem. A on uparcie powtarza że trzeba go
ratować i daje mi plan ratunkowy. Tłumacze mu jakiś setny a on mnie nie słucha i
uparcie dąży do realizowania swojego planu. Więc Intuicyjny Wykrywacz
Potencjalnych Niebezpieczeństw postanowił się zbuntować i podstępem wprowadzić
plan. Więc udał się do Działu Zarządzenia Informacjami Chakierskimi (mówiłam mu
aby się nazywał Dział Zarządzania Informacjami o Bezpieczeństwie Informatycznym
ale ten się uparł i siebie tak sam się nazwał). I wyciągnął informacje o
chakierowaniu. Spryciarz wykorzystał te informacje i po próbach powstrzymaniu
jego ataków na mój umysłu miał całkową władzę nad umysłem. I wprowadził swój
plan. Jego plan był taki aby Ciebie obronić w stylu obrońców praw człowieka. No i
jego skutki sam potem zobaczyłeś. Po tym jak odzyskałam dostęp do mojego umysłu ,
weszłam jak najszybciej na twojego bloga by ocenić zniszczenia jakie zrobił na
moim dobrym imieniu. I to co zobaczyłam zmusiło mnie do zrobienia epic facepalm i
wypicia kieliszka czegoś mocnego. Po tym z przerażeniem czekałam na twoja
odpowiedź. Odpowiedź mnie jeszcze bardziej pogrążyła więc postanowiła zsiąść
butelkę i wypić jej zawartość. Po tym z świadomością tego jak bardzo Intuicyjny
Wykrywacz Potencjalnych Niebezpieczeństw mnie pogrążył przed moimi oczami nastała
ciemność. Jak pamiętam obudziłam się w swoim łóżku a nad moimi oczami widzę
zdziwione twarze domowników. Ale mnie wtedy bolała głowa. Jak by co sprawca tego
bałaganu został odpowiednio ukarany

Przepraszam jeszcze raz za to że sprawiłam Ci problem. Jak nie chcesz to nie
czytaj tego komentarza. skomentuj
2010-04-03 12:35:47 | *.*.*.* | chakier
Re: Adventures of dBase [0]
@Jurgi: Zrobimy tak: ja dostanę zlecenie, a ty mi je napiszesz, za co odpalę ci
30% mojego wynagrodzenia. Ok?
@muntius: I co? Daje radę?
@nerd_Chjia: Zalecam dużą dawkę czekolady. Podobno to poprawia humor :) skomentuj
 


Najnowsze komentarze
 
2016-03-27 11:01
loan offer do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Dobry dzień, Jestem MR larryt, prywatnej pożyczki Pożyczkodawca oraz współpracy finansowej[...]
 
2016-03-12 03:02
Pani Tamara Tita do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć, Nadchodzi Affordable kredytu, która zmieni twoje życie na zawsze, jestem Pani Tamara[...]
 
2016-03-11 18:49
Josephine Halalilo do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć wszystkim, Gorąco polecam to wspaniałe świadectwo, że w moim życiu trzymałem miłości[...]
 
2016-02-23 21:39
pharoah do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
Charyzjuszu! Na święte Kontinuum i Infundybułę Chronosynklastyczną - powiadam Ci: Wróć!
 
2016-02-23 18:03
janrski do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
HEJ POMOZESZ MI SIE WŁAMAC NA KONTO MOJEJ ZONY??MA TROJE DZIECI OD 10LAT DO 4 LAT MOGE JEJ[...]
 
2016-02-09 00:03
vektra es a do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Drodzy Użytkownicy, chcielibyśmy odnieść się do poruszanych na tej stronie kwestii jak i[...]
 
2016-02-04 02:07
Pani maris smith do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Zeznania w sprawie jak mam pożyczkę zmienić życie mojej rodziny Nazywam się Babara Curtney.[...]
 
2016-01-18 21:36
jolasia do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Witam czy ktoś by mógł włamać mi się na konto?
 



 
Chakier, Charyzjusz. Q2hhcnl6anVzeiBDaGFraWVyCg== chakier[at]vp.pl