Archiwum
czyli czego się możecie ode mnie nauczyć
ZAiSK 2007-11-26 00:01
 Oceń wpis
   
_-¯ Chakier. Ktoś do Ciebie - poinformował mnie interkom głosem panny Erudycji. Posłusznie zwlokłem się z fotela i skierowałem w stronę pokoju konferencyjnego numer siedem, gdzie zwykło się przyjmować gości. No, ale najpierw trzeba się było wydostać z własnego gabinetu. Kontrola głosu. Kontrola siatkówki. Kontrola odcisków palców... Czasami miałem wrażenie, że praca w pierwszej strefie bezpieczeństwa to nie był dobry pomysł... Kontrola stanu uzębienia. Kontrola tożsamości. Sprawdzian z geografii. Ufff... wyszedłem.

_-¯ W pokoju numer siedem czekało na mnie dwu nieznanych mi bliżej smutnych panów, jedna niewiele weselsza pani, oraz - co mnie zdziwiło - mój szef. Przedstawiłem się na wejściu i usiadłem na pierwszym wolnym krześle.
- Słucham? - zagaiłem. Ku mojemu zaskoczeniu odezwał się szef:
- Charyzjusz, ci Państwo są z ZAiSKu. Podobno w naszej firmie używa się nielegalnego oprogramowania.
- Proszę wybaczyć moje niedouczenie, ale co to jest ZAiSK? - spytałem.
- Związek Amatorów i Specjalistów Komputerowych - pospieszyła z wyjaśnieniami moja rozmówczyni. Odnosiłem coraz większe wrażenie, że panowie jej towarzyszący to tylko statyści... A może ochrona?
- Uhm. Znaczy, coś takiego jak BSE?
- Chyba miał Pan na myśli BSA?
- No tak. Być może. Wie Pani, te nazwy są takie podobne, a w sumie i tu, i tam dochodzi na końcu do zgąbczenia mózgu. Czyli... jak Pani wspomniała - Związek Amortyzatorów...
- Amatorów i Specjalistów Komputerowych. Chronimy prawa twórców oprogramowania. Doniesiono nam, że w Państwa firmie używa się oprogramowania z naruszeniem prawa autorskiego.
- Charyzjusz? Jak to wytłumaczysz - głos szefa zabrzmiał ostro i szorstko. Zupełnie inaczej niż wtedy, gdy prosił bym mu załatwił darmowe konto na vivid.com.
- Hmmm... a kto zgłosił zastrzeżenia, jeśli można wiedzieć? - zapytałem słodziutko.
- Nie można wiedzieć - pani z ZAiSKu nie dała się złapać na lep udawanej słodyczy. - Zresztą Pan Horacjusz Hwast prosił nas o pełną anonimowość.

_-¯ No tak. Mogłem się tego spodziewać. Horacjusz Hwast - wywaliliśmy go z roboty dwa tygodnie temu - za próby instalowania Visty. Jedną z instalacji wykonał na komputerze systemu autoryzacji. Przez dwa dni walczyliśmy potem o dostęp do naszych własnych gabinetów, oglądając wciąż komunikaty w stylu:
- Podjęto próbę uzyskania dostępu do pokoju 104. Jeżeli to Ty chcesz wejść do pokoju 104 - potwierdź wciskając klawisz 'Tak'
- Naciśnięto klawisz 'Tak'. Jeżeli to Ty wcisnąłeś ten klawisz, wciśnij klawisz 'Ja'.
- Wciśnięto klawisz 'Ja'. Jeżeli jesteś Niemcem i wcisnąłeś go przez przypadek, gdyż zwykle taki wciskasz, wciśnij 'Nein'. Jeżeli jesteś Niemcem i wcisnąłeś go świadomie, wciśnij ponownie klawisz 'Ja'. Jeżeli nie jesteś Niemcem wciśnij klawisz 'OK'.
- Wciśnięto klawisz 'OK'. Jesteś pewien, że nie jesteś Niemcem? Wciśnij klawisz 'Jestem pewien'.
- No a wyglądasz jak Niemiec, kłamczuszku. Dostęp zablokowany.

_-¯ Przerwałem rozmyślania. Szkoda, że ta kobieta okazała się tak twarda i nie wyjawiła mi źródła 'przecieku'. No cóż. Pozostało mi jedynie udowodnienie, że jej źródło się myliło.
- Czy mogłaby Pani przedstawić listę użytkowanych tu nielegalnych programów?
- Proszę bardzo: omnicrypt, stonogizer, destonogizer, chakieryzator, chakierotron, chakierowacz...
Przerwałem jej wybuchem śmiechu. Spojrzała na mnie zimnym wzrokiem, jednak nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia.
- Dla Pani wiadomości - autorem wszystkich wymienionych przez Panią programów jestem ja - Charyzjusz Chakier - i na mocy odpowiednich licencji zgodziłem się na wykorzystanie ich w tej oto instytucji - zatoczyłem ręką szeroki łuk, po czym wstałem - Żegnam - rzuciłem ozięble i zakręciłem się na pięcie, zamierzając wyjść.
- Tak, ale przecież może Pan w przyszłości normalnie zastrzec swoje prawa, a ZAiSK ma prawo i obowiązek dla Pana trzymać te pieniądze. Albo więc podpisze Pan z nami ugodę, zapłaci dobrowolną karę i zgodzi się na odprowadzanie składek tytułem ochrony Pańskich praw, albo pójdziemy do sądu i zatroszczymy się o to by najbliższym Pańskim produktem był miernik czasu do końca wyroku!

_-¯ Zdębiałem, ale tylko na chwilę. Potem zaś - nisko, z szacunkiem - pokłoniłem się pani z ZAiSKu, zaś moje serce wypełniła radość, a z oczu potoczyła się łza wzruszenia. Jak to dobrze że są jeszcze ludzie i instytucje gotowe bezinteresownie dbać o prawa bliźnich!
 
 


Najnowsze komentarze
 
2016-03-27 11:01
loan offer do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Dobry dzień, Jestem MR larryt, prywatnej pożyczki Pożyczkodawca oraz współpracy finansowej[...]
 
2016-03-12 03:02
Pani Tamara Tita do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć, Nadchodzi Affordable kredytu, która zmieni twoje życie na zawsze, jestem Pani Tamara[...]
 
2016-03-11 18:49
Josephine Halalilo do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć wszystkim, Gorąco polecam to wspaniałe świadectwo, że w moim życiu trzymałem miłości[...]
 
2016-02-23 21:39
pharoah do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
Charyzjuszu! Na święte Kontinuum i Infundybułę Chronosynklastyczną - powiadam Ci: Wróć!
 
2016-02-23 18:03
janrski do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
HEJ POMOZESZ MI SIE WŁAMAC NA KONTO MOJEJ ZONY??MA TROJE DZIECI OD 10LAT DO 4 LAT MOGE JEJ[...]
 
2016-02-09 00:03
vektra es a do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Drodzy Użytkownicy, chcielibyśmy odnieść się do poruszanych na tej stronie kwestii jak i[...]
 
2016-02-04 02:07
Pani maris smith do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Zeznania w sprawie jak mam pożyczkę zmienić życie mojej rodziny Nazywam się Babara Curtney.[...]
 
2016-01-18 21:36
jolasia do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Witam czy ktoś by mógł włamać mi się na konto?
 



 
Chakier, Charyzjusz. Q2hhcnl6anVzeiBDaGFraWVyCg== chakier[at]vp.pl