Numer GG 2008-06-11 00:44
_-¯ ,,Charyzjuszu, potrzebuję pomocy! Zgubiłam hasło do poczty! Mój numer GG to....''. ,,Help! Nie wiem jak się włamać na konto pocztowe! Mój numer GG to...''. ,,Mógłbyś mi pomóc zrobić niewielki przekręt finansowy w spółce węglowej? Mój numer GG to...''. ,,Charyzjuszku, tu Olo! Potrzebuję włamać się na serwery EU i podrzucić im antydatowany raport na temat planu ratowania Stoczni! Mój numer GG znasz'' - setki takich wiadomości czytam codziennie - nadesłanych pocztą tradycyjną, elektroniczną, nagranych na skrzynkę głosową (kto wymyślił tę nazwę? Juliusz Verne?) lub nabazgranych na serwetce i wsuniętych pod wycieraczkę. Wszystkie czytam, na wszystkie odpowiadam. Każdemu pomogę, gdyż taki ze mnie uczynny i bezinteresowny człowiek już jest. Każdego wieczora siadam z kartką wynotowanych numerów, które nadesłały S.O.S. i poświęcam swój drogocenny czas by rozwiązywać zwykłe problemy szarych ludzi...
Klik klik klik - wybrana pozycja z menu. Stuk stuk stuk... wklepane cyferki z kartki. Połączenie i standardowe powitanie: - Elo! Poklikash? Ile mash lat? - Spadaj pokemonie! Test zaliczony. Porzucam inco blanco i przechodzę do rzeczy: - Tu Charyzjusz Chakier. Prosiłeś o pomoc... W tym miejscu następuje zwykle długa litania dziękczynna, zakończona nieśmiałym opisaniem problemu. ,,Wydaje mi się, że dziewczyna mnie zdradza, i chciałbym przejrzeć jej pocztę''. ,,Wydaje mi się, że dziewczyna mnie zdradza, i chciałbym się zemścić''. ,,Wydaje mi się, że dziewczyna mnie zdradza, ale to będzie bez znaczenia jak uda nam się przewalić $0.5G z konta na restrukturyzację kopalni'' i tak dalej. Tak było, aż do wczoraj. _-¯ Wczoraj usiadłem jak zwykle przy komputerze by rozpocząć swą codzienną sesję rozwiązywania problemów. Sformatowałem twardy dysk, zainstalowałem od nowa system operacyjny i niezbędne oprogramowanie (uwielbiam zapach świeżo instalowanego oprogramowania) - normalna procedura profilaktyki antywirusowej. Odpaliłem komunikator i sięgnąłem po portfel, gdzie w przegródce między kartami kredytowymi trzymam swój numer GG. Otworzyłem go (portfel), i zamarłem. Przegródka, w której zwykłem trzymać plastikową kartę z wytłoczonym numerem... była pusta... ,,Bez paniki'' pomyślałem sobie, ,,na pewno gdzieś jest...'' - Misiaaa... - zawołałem słabo - nie widziałaś gdzieś mojego numeru GG? - Na parapecie sprawdź. Rzuciłem się jak żbik w kierunku parapetu, właściwie - wszystkich parapetów w mieszkaniu - jednocześnie. Kwiatki. Dwa zdechłe komary. Jedna zasuszona biedronka. Jakaś zakurzona dyskietka z opisem ,,Who killed JFK''. Ale ani śladu numeru GG! - Nie ma! - krzyknąłem lekko już rozhisteryzowany. - A gdzie go ostatnio widziałeś? - W portfelu, do cholery! - wydarłem się. - Charyzjusz! - Przepraszam, Skarbie. Trochę się denerwuję. Zależy mi, by znaleźć ten numer... - Może go gdzieś zgubiłeś. Gdzie ostatnio używałeś portfela? No tak. Stacja benzynowa. Kupowałem Pamiętam - przy kasie miałem jeszcze swój numer GG. A ze stacji ruszyłem prosto do domu. _-¯ Zrozumienie poraziło mnie, zabłysło przed oczami oślepiającą błyskawicą. Zatoczyłem się, o mały włos nie spadając z krzesła. - Charysia! - dobiegł mnie jak zza grobu głos Misi - nie wolno bić Tatusia patelnią po głowie! CHARYSIA! Kolejna katalizująca procesy myślowe błyskawica rozlała się po mej czaszce, promieniując od potylicy. Chciałem wstać, lecz tylko zachwiałem się i runąłem na podłogę. - Charysiu... Charysiu... Oddaj wałek mamusi. Nie zamierzaj się na tatusia. ODDAJ WAŁEK MÓWIĘ! - zdążyłem jeszcze usłyszeć, po czym ktoś zgasił światło. _-¯ Pierwszą twarzą, którą zobaczyłem po otworzeniu oczu, była zatroskana twarz Misi. - Co... się... stało? - wystękałem, lecz Misia zaraz położyła mi palec na ustach. - Nie mów nic. Jesteś bardzo osłabiony. Masz poważny wstrząs mózgu. Odpoczywaj. Zamknąłem oczy, jednak pomimo tego wciąż wirowały mi przed nimi różnobarwne plamy. - Pić - szepnąłem. W tym samym momencie rozległo się ciche pikanie telefonu. - Ja sprawdzę - Misia uprzedziła moje pytanie i odszukała moją komórkę. Kilka razy stuknęła w klawisze. - Olo dziękuje za upload dokumentów - poinformowała mnie. - Mówi, że to była koronkowa robota, i że doda ci 50% ekstra. O co chodzi? - Takie tam... - wystękałem i przymknąłem teatralnie powieki, starając się wyglądać na naprawdę znużonego. Ktoś dotknął mojej dłoni. - Tata... Zaśpiewaj piosenkę o ptaszkach. - O... jakich...? - ,,Gwiazdki nie są do zabawy''. To Charysia skończyła zabawę z komputerem i właśnie szykowała się do łóżka. Uśmiechnąłem się słabo. Chciałem uścisnąć jej rączkę, ale wywinęła się szybciutko i pobiegła myć ząbki. W mojej dłoni jednak coś zostało. _-¯ Przybliżyłem rękę do oczu i otworzyłem. Trzymałem w niej... moją kartę z numerem GG! - Charysia! Misia! - krzyknąłem na tyle, na ile starczyło mi siły. - Miałeś odpoczywać! - Misia zmaterializowała się nie wiadomo skąd. - Skąd... to? - podniosłem dłoń. Misia przyglądała się przez kilka sekund. - Chyba Charysia znalazła. Westchnąłem tylko i opadłem na poduszki. Zasnąłem natychmiast. Nie obudził mnie nawet dochodzący z drugiego pokoju hałaśliwy bełkot programu ,,Pod Natężeniem'': ,,Herman Huncwot, domniemany członek gangu Horacjusza H. został dziś w godzinach przedpołudniowych znaleziony w Kanale Lemieszowym. Prawdopodobną przyczyną zgonu były liczne ciosy zadane pluszowym misiem. Prokuratura wstrzymuje się od komentarzy''
Tagi:
chakierowanie, chakier, gg, numer
Kategoria: Ogólne
Komentarze (37)
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
2016-03-27 11:01
loan offer do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Dobry dzień,
Jestem MR larryt, prywatnej pożyczki Pożyczkodawca oraz współpracy finansowej[...]
2016-03-12 03:02
Pani Tamara Tita do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć,
Nadchodzi Affordable kredytu, która zmieni twoje życie na zawsze, jestem Pani Tamara[...]
2016-03-11 18:49
Josephine Halalilo do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć wszystkim,
Gorąco polecam to wspaniałe świadectwo, że w moim życiu trzymałem miłości[...]
2016-02-23 21:39
pharoah do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
Charyzjuszu!
Na święte Kontinuum i Infundybułę Chronosynklastyczną - powiadam Ci: Wróć!
2016-02-23 18:03
janrski do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
HEJ POMOZESZ MI SIE WŁAMAC NA KONTO MOJEJ ZONY??MA TROJE DZIECI OD 10LAT DO 4 LAT MOGE JEJ[...]
2016-02-09 00:03
vektra es a do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Drodzy Użytkownicy, chcielibyśmy odnieść się do poruszanych na tej stronie kwestii jak i[...]
2016-02-04 02:07
Pani maris smith do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Zeznania w sprawie jak mam pożyczkę zmienić życie mojej rodziny Nazywam się Babara Curtney.[...]
2016-01-18 21:36
jolasia do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Witam czy ktoś by mógł włamać mi się na konto?
Kategorie Bloga
Ulubione blogi
Archiwum Bloga
|
wbrew pozorom dobre :-) skomentuj
Charku, dwiema płytami,_dwiema_ - płyta jest rodzaju żeńskiego. No, chyba że to
miał być TEN PŁYT. skomentuj
Uff, całe szczęście że Charysia odzyskała numer.
Nie chcę sobie wyobrażać, co by się stało, gdyby wpadł w ręce H.H.
"Prawdopodobną przyczyną zgonu były liczne ciosy zadane pluszowym misiem." -
genialne. skomentuj
Wróciłeś do mistrzowskiej formy. ;-) Aż mi szkoda, że nie mam konta na wykopie. skomentuj
Nareszcie!!! Już myślałem, że zachorowałeś, albo HH piratuje wpisy, zamieszczając
jakieś głodne kawałki o wyłączaniu i włączaniu... Bardzo dobre.
Gratuluję potomstwa - umie zadbać o tatusia. skomentuj
hmm, a gdzie się wytłacza numer GG? skomentuj
"Gratuluję potomstwa - umie zadbać o tatusia."
Zwłaszcza wałkiem ;-P skomentuj
takie walenie kotka za pomoca mlotka...
poczulem ze ucieklo mi z zycia 2 min skomentuj
"uwielbiam zapach świeżo instalowanego oprogramowania"
o poranku... skomentuj
powiedz, że zalewasz? skomentuj
@Jurgi: Może i dwiema. Jak mówiłem - nie przyglądałem się zbyt dokładnie ;)
@Filipbe: Zrobią Ci to właściwie w każdym punkcie typu ,,dorabianie kluczy''.
Kosztuje 5pln jak się przyjdzie z własną kartą.
@Old Lamer: ??? Bez czego? skomentuj
No no, wracasz do formy. Następne odcinki prosiłbym bezpośrednio. Mój numer gg
to... skomentuj
pluszowym misiem". Przecież ja moim misiem, nie umiał bym nikomu zrobić, nic
złego. skomentuj
Zapominasz, że Charysia nie jest tobą. :-P skomentuj
znajdzie pod ręką, a więc pluszowym misiem, filodendronem, zapałką, a nawet
kiścią winogron.
@Chakier
A nie wiesz, czy w takim punkcie dorobią mi klucz do Windowsa? skomentuj
Dobre, bo polskie, czyli Chary jakiego kochamy najbardziej! skomentuj
Taaa... A co się stało z Gaga-Dudu? Odcinek nie powinien się nazywać "Numer GD"?
:-P skomentuj
@chakier: a taką kartę to skąd? i czym taka karta z numerem gg różni się od karty
z numerem windowsa? skomentuj
to dwa różne komunikatory
A w punkcie dorabiania kluczy dorabiają wszystko. Klucze do windy też. Tylko
muszą mieć jakiś na wzór... skomentuj
A najlepiej napisz na gg 5473273 skomentuj
pracuje dla jednego ze "zwiazkow zawodowych" w usa. Pisanie unia-chyba mniej
mowi.staramy sie pomagac ludziom (glownie polacy)i niemilosiernie kw...ac..takich
pracodawcow/zleceniodawcow(glownie amerykanie pochodzenia....roznego) jak apple
bank, herts - wypozyczalnie samochodow, citibank....i wiele wiele innych (szkoly,
organizacje,fundcje, spolecznosci lokalne...) jezeli chcesz "potrenowac" na
innych polach walki. odezwij sie. alchemik79@yahoo.com skomentuj
Wszystkie związki na powązki! skomentuj
Kiedy będzie nowy odcinek? skomentuj
a charysia nie powinna mieć już swojego numeru gg? Bo ja chciałbym się z nią
skontaktować w sprawie pewnego zlecenia. Mój numer gg to... :P skomentuj
"Prawdopodobną przyczyną zgonu były liczne ciosy zadane pluszowym misiem." -
Misiem Przeklinakiem ? Wszystkie ZOMBIES (z Czesiem na czele) mają takiego!
AAaAaaaAAaaaa!!!!11111JedenJedenJEEEDen(z shiftem) skomentuj
Ciekawe, ile mozna napisać w pozorach :-) skomentuj
A może potrzebujesz łatwego numeru GG do kontaktu z klientami ?
PISZ! w ofercie mamy pięciocyfrowe numery GG, bardzo niskie ceny!
Nie możesz przegapić takiej okazji.
numerygadugadu@gmail.com
Wyobraź sobie że masz numer np. 10555
Teraz nikt Cię nie zapomni! skomentuj