Archiwum
czyli czego się możecie ode mnie nauczyć
Listy od czytelników 2007-05-09 21:54
 Oceń wpis
   
_-¯ Oj, nazbierało się korespondencji, nazbierało. Chyba po raz pierwszy w historii objętość nieprzeczytanej korespondencji w mojej skrzynce pocztowej przekroczyła siedemnaście gigabajtów. Czas nadrobić zaległości.

_-¯ Aha, zanim zacznę - wszystkie Panie, które przesyłają mi swoje zdjęcia proszę o nieprzekraczanie wymiaru 1600 pikseli szerokości i wysokości zdjęcia i trzymanie się formatu JPG, jako najbardziej odpowiedniego do zapisu obrazów 'naturalnych'. Apel ten kieruję w szczególności do Pani Zuzanny, której kolekcja zdjęć formatu A3 zeskanowanych z rozdzielczością 2400 dpi i zapisanych jako nieskompresowany TIFF mocno przyczyniła się do ustanowienia obecnego rekordu. Nota bene - Pani Zuzanno, bardzo ładne akty... prawne mi Pani zeskanowała. Prosiłbym o kontakt telefoniczny, gdyż dostrzegłem u Pani wiele talentów, które z chęcią pomógłbym rozwijać.

_-¯ Dobrze, skoro 'ogłoszenia parafialne' za nami czas na listy. Pierwszy z nich dotyczy tematu kasowania plików. "Co się dzieje z dokumentami, które kasuję z dysku?" - pyta Pan Adam z Raciborza. Odpowiedź jest prosta: nic. System operacyjny przenosi taki plik do kosza, a po wydaniu polecenia 'opróżnij kosz' przenosi na wysypisko, które jednak - jako mało estetyczne - w większości systemów operacyjnych nie zostało wyeksponowane na pulpicie. Tak jak w naturze - tak w komputerze nic nie ginie. Czasami system operacyjny (szczególnie nowsze wersje) stara się takie 'odpadowe' dokumenty segregować i poddawać recyklingowi, np. dobre, mało używane klatki kasowanych filmów mogą zostać powtórnie wykorzystane w innych filmach, co dodatkowo przyspiesza ściąganie ich z internetu, gdyż nie trzeba wtedy pobierać nowych klatek, a wystarczy użyć starych. Z dokumentów tekstowych można odzyskać część słów lub nawet całe, dobre zdania itp. Niestety, i tak zwykle ponad 75% wszystkiego rodzaju zbiorów nie da się przerobić. Po sprasowaniu i skompresowaniu zostają umieszczona na wspomnianym przeze mnie wysypisku, gdzie ulegają powolnej degradacji (czasami dane ze źle odseparowanego procedurami systemowymi wysypiska przenikają do innych programów, co może być szkodliwe). Niestety, czas połowicznego rozpadu zwykłego pliku MP3 wynosi około siedmiu lat, tak więc proszę się nie dziwić że wciąż brakuje Państwu miejsca na dysku - po prostu, cały czas zapełnia się on śmieciem. Niezależne badania wykazały że jednorazowe uruchomienie systemu Windows® powoduje wygenerowanie około dziesięciu megabajtów odpadowej informacji. Jeszcze gorzej jest, gdy surfuje się po internecie - wszystkie ściągnięte strony, obrazki i animacje przecież nie są "odsyłane" spowrotem, tylko zalegają na Państwa dyskach. Część przeglądarek posiada na te dane nawet specjalny przed-śmietnik, zwany z francuska 'Cache'

_-¯ "Dostałem w jednym z e-maili adres strony internetowej, na której były zamieszczone rozbierane zdjęcia mojej żony. Kto je tam umieścił?" - pyta Pan Rafał z Zielonej Góry. Panie Rafale - proszę zapytać Pana Kazimierza spod siódemki.

_-¯ "Mój mąż dostał w jendym z e-maili adres strony internetowej, na której były zamieszczone moje rozbierane zdjęcia. Kto mu go wysłał?" - pyta Pani Marzena z Zielonej Góry. Pani Marzeno - proszę zapytać Panią Leokadię spod siódemki, małżonkę Pana Kazimierza.

_-¯ "Moja żona wysłała w jednym z e-maili adres strony internetowej, na której były zamieszone rozbierane zdjęcia mojej sąsiadki. Jak mogę sprawdzić, komu go wysłała?" - pyta Pan Kazimierz z Zielonej Góry. Panie Kazimierzu - jeżeli Pana małżonka Panu tego nie chce powiedzieć, to nie mam prawa wtrącać się w wasze prywatne sprawy. Radziłbym tylko unikać Pana Rafała spod piątki.

_-¯ "Wysłałam w jednym z e-maili adres pewnej strony internetowej mojemu sąsiadowi. Jak mogę sprawdzić, czy go otrzymał" - pyta Pani Leokadia z Zielonej Góry. Pani Leokadio - otrzymał.

_-¯ Uffff.... a teraz czas na sprawy bardziej techniczne: "Słyszałem, że niedługo na rynku mają pojawić się dyski o nieograniczonej pojemności. Czy to prawda?" - pisze czytelnik podpisujący się jako Student Informatyki z Warszawskiej Politechniki. Tak, to prawda. Pierwsze już wyprodukowano, mają wejść na rynek gdy tylko skończą się formatować.

_-¯ "Co lepiej kupić: procesor dwurdzeniowy czy jednordzeniowy o dwukrotnie większej częstotliwości zegara?" zastanawia się Rudolf z Lidzbarka. Panie Rudolfie - testy wykazały, że np. pętla nieskończona na procesorze dwurdzeniowym wykonuje się połowę tego czasu, co na dowolnie szybkim procesorze jednordzeniowym. Odpowiedź zatem jest prosta - im więcej rdzeni, tym lepiej.

_-¯ "Czy mógłby Pan podać jakieś adresy stron, na których można nauczyć się chakierowania? - to pytanie zadane przez Panią Jasminę z Brzegu. Tak, Pani Jasmino. Mógłbym.

_-¯ "Ile czasu dziennie poświęca Pan na chakierowanie" - interesuje się Q7 h4|<3R. Otóż, zwykle jest to siedemnaście do osiemnastu godzin, ale czasami - pracując na przetaktowanym sprzęcie - udaje mi się 'wycisnąć' do trzydziestu godzin na dobę.

_-¯ Na dzisiaj koniec. Kolejna porcja odpowiedzi na listy jak zwykle w terminie podanym na stronie informacyjnej bloga.
 
 

Komentarze

2007-05-09 23:03:58 | 89.76.176.* | Blogomotive.pl
Dobra, jest już lepiej... [0]
... ale nadal widać zgubne skutki weekendu. Pozdrawiam serdecznie, Mobilizator.
PS. Za wątek z dyskami o nieoraniczonej pojemności brawka i pełen szacun! :) skomentuj
2007-05-10 00:06:00 | 87.105.85.* | Teofil
Re: Listy od czytelników [3]
To z dyskiem o nieograniczonej pojemności jest genialne. Rozbawiło mnie do łez.
Dziękuję za łzy i czekam na procesory o nieskończonej częstotliwości taktowania
:-) skomentuj
2007-05-10 00:28:09 | 83.14.240.* | Jam Łasica
Iii z tym dyskiem to już leciwe.
W oryginale chyba było że IBM wyprodukował dysk o nieskończonej pojemności .

Mam pytanie jak przyspieszyć moje łącze internetowe . W-Lan , wydaje mi się że
wiatr strąca mi pakiety a gołębie je wyżerają :( Jak temu zapobiec ?




[*] 9 maj 1987. skomentuj
2007-05-10 10:03:16 | *.*.*.* | olgierd
Ja ciągle oczekuję na poradnik jak korzystać z wirusów? skomentuj
2007-05-10 20:23:48 | *.*.*.* | chakier
Re: Listy od czytelników [0]
@Blogomotive.pl: Proszę mnie nie popędzać, gdyż mogę się zestresować i zamknąć w
sobie ;)
@Teofil: Mam takie dwa, mogę jeden tanio odstąpić
@Jam Łasica: To proste: trzeba osłonić kanał którym przesyłane są pakiety od
wiatru i gołębi. Najnowszy Norton Security ma tę opcje (WPS: Wind/Pigeons
Shielding)
@olgierd: Będzie wkrótce. skomentuj
2007-05-11 08:35:44 | *.*.*.* | maw
"czekam na procesory o nieskończonej częstotliwości taktowania" - to takie, że
jak zacznie tykać i tyknie "1", to tyknięcia "2" nie można się doczekać.

Każdy może sobie tak przetaktować swój własny sprzęt, ale tylko raz :) Wystarczy
włączyć komputer do sieci 380V.

Trzeba pamiętać o tym, żeby pierw sprawdzić w instrukcji użytkowania lub
skonsultować się z serwisem, czy polecana czynność jest właściwa dla naszego
komputera. Bo może się okazać, że dla naszego komputera podane napięcie będzie
musiało być większe (lub wogóle inne) - jakie ? Na to pytanie z pewnością udzielą
nam odpowiedzi w kwalifikowanym serwisie. skomentuj
 


Najnowsze komentarze
 
2013-04-06 15:12
sdsds do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
sdasd
 
2013-04-04 09:13
psy rasowe do wpisu:
HDOS
Już męczę się z tym 3 godzinki :) chyba sobie odpuszczę :)
 
2013-04-04 09:02
psy rasowe do wpisu:
chacked
Widać że spongebob rządzi :)
 
2013-03-30 21:20
klimatyzacja do wpisu:
chacked
Fajnie wymyślone
 
2013-03-29 15:17
Maja4 do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
hej chce sie wlamac na konto mojego chlopaka bo cos ukrywa. Znam tylko jego e-mail :[...]
 
2013-03-22 02:28
kredyt mieszkaniowy 09.02.83 do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
zabawne....
 
2013-03-20 22:46
Zdradzony do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Kochani , mam ogromna prośbę . Podejrzewam moją żonę o zdradę , jest szansa aby uzyskać wgląd w[...]
 
2013-03-17 23:33
wilus do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Podam gg a tam ewentualnie jakiś kom , czy spotkanie. 4365149
 



 
Chakier, Charyzjusz. Q2hhcnl6anVzeiBDaGFraWVyCg== chakier[at]vp.pl