Archiwum
czyli czego się możecie ode mnie nauczyć
Wsi spokojna, wsi wesoła 2007-08-25 22:53
 Oceń wpis
   
Który głos twej chwale zdoła?
Kto twe wczasy, kto pożytki
Może wspomnieć zaraz wszytki?

_-¯ Ej, był ja na wywczasach u szwagra w Baraniej Głowie, coby letko wytchnąć od tego wszytkiego komputerostwa, chakierownictwa i internetowania. No, nie udało mnie się ze wszystkiem od tego uciec, ale po kolei...

_-¯ Pojechał ja po pańsku, autokarą, która to od jakiegoś czasu zatrzymywa się w Baraniej Głowie, bo wieś się rozrosła niepomiernie. Dość wspomnieć, że u Maciaszczykowej w GieEsie można już zakupić nie jeden, ino pięć gatunków wina. Nadto, nie taniej siary po pięć złociszy, ale i po osiem i więcy! Nadto, pono nijaka Unia Europancka chce we sołectwie urządzić Nature 2000, bo niby tu enklawa lęgowa Nibychwostka Żarłaja-Bywaczka. Wieta, takiego szkodnika co to nocami polatuje i krowom z wymion mleko wypija... Chłopy do ty pory nibychwostki w sieci łapali, ale ona Europancka obiecała, że jak nie będą szkodników topić, to im da pieniędzów więcy niż za to wypite mleko. I jeszcze na to drogie wino ma starczyć... Ej, rośnie im prawdziwie światowa wieś...

_-¯ No ale ja nie o tem, jeno o chakierstwie od którego nie udało mi się wykręcić nawet na wywczasach. No bo, skaranie, szwagier zakupił sobie komputer. Nie wiem co go naszło, znaczy, wiem. U sołtysa był z kwitami na odrolnienie ziemi, co to mu ktoś tam w ministerostwie obiecał tanie załatwić, a taka ziemia niby co do roli się nie nadawa to więcy warta jest niż ta do obsiania, bo niby miastowe takiej nie chco. I potem się dziwić że ten kraj wygląda tak jak wygląda, kiedy same głąby kapuściane w miastach pomieszkują...

_-¯ No ale ja nie o tem. Tak więc szwagier u sołtysa komputer zoczył, i to w złym momencie. Sołtys akurat przerwę obiadową w urzędowaniu miał i popijał sobie gorzałkę przy onym komputrze, a czerwony na twarzy i stężały był, że szwagier myślał że zara go co chyci. I jak chciał sołtysową zawoływać, coby mu reanimancję robiła metodą usta-usta, to ten mu powiedział że on ma w komputerze lepsze od sołtysowej:
- Charyzjusz, żebyś wiedział jakie on mnie anielice pokazywał! - prawił rozgorączkowany kiedy zapytał ja go o powód zaposiadania komputera. - A jakie one cudeńka potrafiały wyprawiać! Nawet nie wiedział ja, że baby potrafio takie sztuki robić...

_-¯ Tak i kupił szwagier kumputer. Ale na któro strone go nie obrócił, nijak babów-anielic w nim nie było... Tedy i zaprzągł mnie do roboty: - Charyzjusz, ja tyle piniędzów za to zapłacił, że ty nawet nie wiesz. Pomóż... - załkał

_-¯ Tak więc i ja zaczął mu tłumaczyć, że one anielice w internecie siedzo, i z internetu przychodzo. Jak się internet do komputera przyłączy to raz-dwa mu wyskoczą, jak diablik z pudełka.

_-¯ Pół urlopu my kombinowali jak i skąd internet przyłączyć. Internet sołtysa my sobie odpuścili, bo sołtys rosłego parobczaka na firewallu posadził. Kiedy my pierwszy raz spróbowali i okazało się że nie zaposiadowujemy autoryzacji na MACi, to tak nas obił, że hej. Musiał ja potem na wszelki wypadek sołtysa prosić by zastosował na firewallu politykę 'drop' zamiast 'reject'. I bezpieczniejsze to, i mniej bolesne...

_-¯ Pomysł miałem, coby w pobliskim miasteczku cały internet na płyty zgrać i w stodole trzymać, ale koń się akurat szwagru ochwacił, tak więc nie miał kto nośników przewieźć...

_-¯ No jednak nie darmo pierwszy ze mnie chakier. Na pomysł wpadłem wspaniały. Gdy szwagier się z internetem łączy, pakiety przez tcpdump na ekranie wyświetla i na karteczce zapisuje. Potem do sołtysa, któren ma telefon, biegnie i do mnie dzwoni. Co mi powie, to ja w wirtualny interfejs wpuszczam i odpowiedzi słucham, która mnie się heksadecymalnie na monitorze pokazuje. A co mi się pokazywa, to szwagru mówię, któren znów na karteczce to sobie zapisze. Potem do domu wraca, w komputer wpisze i rach-ciach! wszystko działa!

_-¯ Jedyne zło takie, że pingi i dwie godziny idą, bo szwagier wolno pisze...
 
tego wsi nie powie 2007-02-21 08:52
 Oceń wpis
   
_-¯ Proszę wpisać tekst z tytułu w notatniku windows (nie naciskając na końcu klawisze ENTER), a następnie zachować jako np. 'tajne.txt'. Po ponownym otworzeniu okaże się, że tekst zniknął! Został zastąpiony przez nieczytelne znaczki! Co to oznacza? Tylko jedno: Żelazny Antoni ma wtyki we wszystkich komputerach które są napędzane przez systemy ze stajni Microsoftu.

Ja już skasowałem swoję XP, a Państwo?
 


Najnowsze komentarze
 
2016-03-27 11:01
loan offer do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Dobry dzień, Jestem MR larryt, prywatnej pożyczki Pożyczkodawca oraz współpracy finansowej[...]
 
2016-03-12 03:02
Pani Tamara Tita do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć, Nadchodzi Affordable kredytu, która zmieni twoje życie na zawsze, jestem Pani Tamara[...]
 
2016-03-11 18:49
Josephine Halalilo do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Cześć wszystkim, Gorąco polecam to wspaniałe świadectwo, że w moim życiu trzymałem miłości[...]
 
2016-02-23 21:39
pharoah do wpisu:
Wybory coraz bliżej...
Charyzjuszu! Na święte Kontinuum i Infundybułę Chronosynklastyczną - powiadam Ci: Wróć!
 
2016-02-23 18:03
janrski do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
HEJ POMOZESZ MI SIE WŁAMAC NA KONTO MOJEJ ZONY??MA TROJE DZIECI OD 10LAT DO 4 LAT MOGE JEJ[...]
 
2016-02-09 00:03
vektra es a do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Drodzy Użytkownicy, chcielibyśmy odnieść się do poruszanych na tej stronie kwestii jak i[...]
 
2016-02-04 02:07
Pani maris smith do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Zeznania w sprawie jak mam pożyczkę zmienić życie mojej rodziny Nazywam się Babara Curtney.[...]
 
2016-01-18 21:36
jolasia do wpisu:
Jak się włamać na konto pocztowe
Witam czy ktoś by mógł włamać mi się na konto?
 



 
Chakier, Charyzjusz. Q2hhcnl6anVzeiBDaGFraWVyCg== chakier[at]vp.pl